Sprawa oszustw ubezpieczeniowych w Toruniu
przedsiębiorca, oszustw ubezpieczeniowych dopuścił się od marca do października 2020 roku. W ich tle są tajemnicze zgony 5 osób, w tym bezdomnych. 6 zatrudnionych przez przedsiębiorcę osób miało rzekomo wyszukiwać nieruchomości na sprzedaż. Jak ustalili reporterzy "Polsatu", przynajmniej dwie z tych osób były mocno uzależnione od alkoholu - tak zapamiętano jest w toruńskim schronisku dla bezdomnych, w którym przebywały. Po kilku miesiącach torunianin wiedział już, że syn miał wykupioną polisę ubezpieczeniową na życie. Nie w jednym, nie w dwóch firmach ubezpieczeniowych tylko w.…dziewięciu. W sumie ubezpieczony był na 1,5 miliona złotych na wypadek śmierci. miał je już mieszkaniec okolicy, który zauważył pożar i wzywał pomoc. Zaskakującym wydało mu się stoczenia pojazdu z łagodnego zakrętu, na którym dotąd nie dochodziło do wypadków. Medyk opiniujący na temat bezpośredniej przyczyny zgonu obu mężczyzn z matiza stwierdził, że jej dokładne ustalenie jest niemożliwe. Śledczy spra